Jarosław Kaczyński: „Wszystko się zawaliło. Rząd nie zdał egzaminu. Nie dajmy Tuskowi zepsuć Euro”

Fot. wpolityce.pl

Na miesiąc przed rozpoczęciem Euro, Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej w podwarszawskiej Konotopie, gdzie miała docierać autostrada A2 podsumował infrastrukturalne przygotowania do mistrzostw.

Kiedy w 2007 roku wywalczyliśmy organizację Euro, to mój śp. brat, ja i wielu innych ludzi, którzy byli w to zaangażowani, sądzili, że zdołamy przy okazji tej imprezy doprowadzić Polskę do takiego stanu, iż będzie można powiedzieć, że bardzo zbliżyliśmy się do Europy. Że Polska przestaje być prowincją, ze ci, którzy przyjadą na Euro – a sądziliśmy, że będzie ich bardzo wielu – zobaczą europejski kraj. Z autostradami, drogami szybkiego ruchu, nowoczesnymi liniami kolejowymi. Kraj, w którym jest tak, jak na Zachodzie.

 Nie-ludzki płód. Tekst, którego wystraszył się miesięcznik "Znak"

Piekielne życie przesuwa się coraz bliżej, otacza nas, wnika w struktury państwowe, w nasze organizacje, pisma, zamienia żywy język w nowomowę. I jeśli w końcu pojawia się na łamach katolickiego miesięcznika, to wiedzcie, że coś się dzieje - pisze Michał Łuczewski w tekście, który zamówiła u niego redakcja miesięcznika "Znak", a potem odmówiła publikacji. 

Jarosław Kaczyński dla wPolityce.pl na 3 maja: "Front naprawy Rzeczypospolitej rośnie w siłę, i to widać gołym okiem

Fot. wPolityce.pl, Jan Lorek

3 maja to święto naszej, polskiej Konstytucji 3 Maja - jednej z pierwszych na świecie, zwykle mówi się, że drugiej po amerykańskiej, czyli pierwszej w Europie. To dzień święta narodowego, ale przede wszystkim dzień naprawy Rzeczypospolitej. I o tym zadaniu naprawy Rzeczypospolitej trzeba pamiętać również dziś. Bo tak jak wówczas, przed 221 laty, Rzeczypospolita wymaga naprawy.

Ten dzień powinien być nie tylko dniem świętowania, jak najbardziej uzasadnionego, ale także dniem refleksji nad tym, jaka Polska być powinna, co w Polsce trzeba naprawić, żeby funkcjonowała nie tylko lepiej, ale nieporównanie lepiej niż dziś. I to zarówno gdy chodzi o sprawy wewnętrzne państwa, o to wszystko, co odnosi się do sposobu traktowania obywatela, zobowiązań państwa wobec obywatela, jak i o pozycję na arenie międzynarodowej. O pozycję znaczącego państwa europejskiego. Takim państwem powinniśmy być, obawiam się, że niestety takim dzisiaj nie jesteśmy. A znacznie słabsi od nas liczą się na świecie.

I pytanie, jak to zmienić, powinno być motywem naszego myślenia. Jak doprowadzić do tego, żeby Polska była inna? Jak sprawić, by ten wielki potencjał, który tkwi w naszym narodzie, został wykorzystany tak, by było coraz lepiej, a nie coraz gorzej? Dziś niestety w wielu dziedzinach jest coraz gorzej.

Mamy szansę naprawić Rzeczypospolitą. Mamy szansę, pod warunkiem, że front naprawy Rzeczypospolitej, że tak to nazwę, będzie zjednoczony, przede wszystkim politycznie, ale w niemałej mierze także organizacyjnie, zwłaszcza na poziomie partii politycznych. Ten front musi być jeszcze silniejszy, choć trzeba powiedzieć, że on rośnie w siłę, i to widać gołym okiem. Sądzę, że już niedługo to będzie oczywiste dla wszystkich. Choć oczywiście są jeszcze sprawy do załatwienia.

Jarosław Kaczyński

CZYTAJ TAKŻE: Jarosław Kaczyński dla wPolityce.pl na 1 maja: "powinniśmy to święto, rozumiane inaczej niż w okresie komunistycznym, obchodzić"

zespół wPolityce.pl